W imieniu tych, którzy nie dojechali
Rolnicze protesty mocno uderzają w osoby mieszkające pod miastami. Od kilku tygodni dojazd do pracy bywa masakrą.
Mieszkam pod Warszawą, więc to oczywiste, że…. zaczynam dzień od sprawdzenia, gdzie aktualnie są rolnicze blokady. Nie wiem, w jakim stopniu traktory na drogach wpływają na konkretne działania rządzących, ale nam, mieszkańcom podmiejskich miejscowości, bardzo utrudniają życie.
Charakter mojej pracy pozwala mi pracować zdalnie, więc w newralgiczne dni staram się zostawać w domu. Stąd też pewnie rolnicze protesty nie dotykają mnie w takim stopniu jak innych...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta