Biegły musi być powściągliwy i wyważony
Do zadań biegłego należy określenie stanu zdrowia psychicznego sprawcy czynu zabronionego i prawdopodobieństwa popełnienia przez niego kolejnego czynu zabronionego.
Na łamach „Rzeczpospolitej” 13 lutego 2024 r. ukazał się artykuł Nadii Senkowskiej „NSA: język biegłego może go zdyskwalifikować”. Autorka przybliża w tekście kulisy zapadnięcia oraz treść orzeczenia Naczelnego Sądu Administracyjnego (sygn. akt II GSK 2578/21). NSA podzielił argumentację prezesa Sądu Okręgowego w Warszawie, który odmówił wpisania na listę biegłych eksperta do spraw budownictwa, gdyż ten przy sporządzaniu opinii dla prokuratury posłużył się językiem nieakceptowalnym i nieodpowiednim, a użyte w niej stwierdzenia były obraźliwe dla stron postępowania i ich pełnomocników oraz urzędników samorządowych.
Poglądy eksperta
Podtrzymując tę decyzję, minister sprawiedliwości uznał, że biegły bagatelizował postawiony mu zarzut, zrzucając wszystko na karb „drobnych potknięć językowych czy literówek”. W dalszym procedowaniu Wojewódzki Sąd Administracyjny także zgodził się, że język biegłego był nazbyt emocjonalny oraz świadczył o braku dystansu, powściągliwości i umiejętności wyważonego formułowania wypowiedzi.
Ostatecznie NSA, przed który sprawa trafiła, podkreślił, że interes społeczny i wymiaru sprawiedliwości zasadnie został uznany za ważniejszy niż interes indywidualny kandydata na biegłego. Sporządzenie przez niego spornej opinii nie daje rękojmi prawidłowego wykonywania funkcji.
Przywołane perypetie przypomniały mi słowa jednego z...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta