Jak to z betonowaniem Trybunału Stanu było
Zapewne mało kto wie, że do stycznia 2022 r. Trybunał Stanu obradował, o ile w ogóle, według regulaminu uchwalonego w 1982 r. jeszcze przez Sejm Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej.
W tle licznych zmian w obszarze wymiaru sprawiedliwości, prowadzonych przez organy ścigania zatrzymań, przeszukań u polityków opozycji, posiedzeń trzech komisji śledczych oraz ogólnonarodowej debaty o odpowiedzialności prezesa Narodowego Banku Polskiego przed Trybunałem Stanu, pojawił się ostatnio wątek, który – gdyby traktować go poważnie – po raz kolejny dowodziłby słabości państwa polskiego i z całą pewnością niecnych działań poprzedniej władzy.
Elektryzujące nagłówki w mediach
Nagłówki prasowe w tej kwestii elektryzują: „Prezes Manowska zabetonowała Trybunał Stanu”, „Pociągnięcie do odpowiedzialności prezesa NBP Adama Glapińskiego przed Trybunałem Stanu jest niewykonalne”. Winna zaś tej nowej swoistej aferze ma być pierwsza prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Manowska, która, jak donoszą niektóre media, „niepostrzeżenie” wprowadziła zmiany w regulaminie Trybunału.
Przez twierdzenia niektórych członków Trybunału chętnie udzielających się w mediach oraz dziennikarzy można odnieść wrażenie, że doszło w ostatnich latach do swoistego zamachu na kolejny obok Trybunału Konstytucyjnego trybunał i do jego zawłaszczenia przez poprzednią władzę, a on sam i przepisy regulujące jego funkcjonowanie wymagają natychmiastowych...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta