„Mała” czy „duża” ustawa frankowa (1)
Jaka pomoc powinna się należeć kredytobiorcom konsumentom?
Zapewnienie kredytobiorcom konsumentom ochrony na wypadek wadliwie udzielonego kredytu jest obowiązkiem państwa unijnego, więc również Polski. Tymczasem jak do tej pory realne wsparcie udzielane tzw. frankowiczom pochodzi tylko od podmiotów komercyjnych. Jedyny możliwy dla nich sposób to procesy sądowe, co łączy się z poważnymi kosztami i czasem. Oprócz kosztów indywidualnych i Skarbu Państwa są też koszty ustrojowe w postaci zapaści sądów zalanych pozwami oraz koszty społeczne, jak frustracja i brak zaufania. Aby tę sytuację naprawić, ścierają się dwa poglądy.
Pierwszy o usprawnieniu postępowania sądowego (tzw. mała ustawa frankowa), a drugi o naprawieniu wadliwych umów powszechnie obowiązującym aktem prawnym (tzw. duża ustawa frankowa). Usprawnienie postępowania zakłada, że każda umowa musi być indywidualnie oceniona, a sąd jednostkowym wyrokiem ustali jej nieważność. Naprawienie wadliwych umów zakłada inaczej, że można ustalić i wskazać wadę powieloną w setkach tysięcy umów i ustawą upoważnić lub zobowiązać do jej naprawienia.
∑ Sądy mogą kwestionować i kwestionują kredyty na podstawie okoliczności zawartych umów (tutaj: zmienność kursu i tzw. spread, zaniedbanie obowiązków informacyjnych itd.).
∑ Akt normatywny powinien wskazywać na immanentną wadę samej konstrukcji umowy, co miało już miejsce w przypadku kredytu „Alicja” (PKO BP),...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta