Biegli sądowi – nierozwiązane problemy
Kolejny raz podejmowane są próby naprawienia systemu powoływania biegłych sądowych. Trudno jednak być optymistą, gdyż przyczyn spadku ich liczby jest wiele.
Jak wynika z doniesień medialnych, Ministerstwo Sprawiedliwości znów podejmuje tematykę kompleksowego uregulowania sytuacji biegłych sądowych. Trwają ponoć prace nad ustawą, która ma zastąpić obecne rozporządzenie i rozwiązać wszystkie problemy. Dużo pisze się o głodowych stawkach biegłych, które powodują, że brakuje fachowców chętnych do pracy dla wymiaru sprawiedliwości.
Nie w pieniądzach leży problem
Mogłoby się więc wydawać, że wystarczy dosypać nieco środków i wszystko będzie dobrze. Niestety, sytuacja jest znacznie bardziej skomplikowana. W wielu przypadkach nie chodzi bowiem o pieniądze, ale raczej o brak dostępności określonych biegłych, specjalistów oraz o brak woli ich współpracy z jednostkami wymiaru sprawiedliwości. Od wielu lat nierozwiązywalnym problemem jest brak biegłych lekarzy niemalże wszystkich specjalności.
W sprawach ubezpieczeń społecznych, pracy i cywilnych pozyskanie opinii lekarza np. ortopedy lub neurologa staje się poważnym problemem. Biegłych brakuje na listach prezesów sądów, a dotychczasowi współpracujący z sądami ad hoc rezygnują i...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta