Armenia ucieka na Zachód
Erywań zapowiedział opuszczenie prorosyjskiego sojuszu militarnego i szykuje się do zawarcia ważnej umowy z USA.
Premier Armenii Nikol Paszynian zapowiedział w środę, że kraj opuści Organizację Układu o Bezpieczeństwie Zbiorowym (OUBZ: Rosja, Białoruś, Armenia, Tadżykistan, Kirgizja, Kazachstan). Nie podał dokładnych terminów, ale zaznaczył, że kraj do prorosyjskiego sojuszu już nie powróci (w lutym Armenia zamroziła członkostwo w organizacji). W armeńskim parlamencie mówił, że jego kraj „nie ma innego wyjścia”.
– To poważna i konsekwentna próba reorientacji polityki zagranicznej. Zresztą Armenia też zadeklarowała, że jej celem jest członkostwo w Unii Europejskiej. Zawiedli się na Rosji, są rozczarowani. Rządząca ekipa w Erywaniu postawiła na integrację z Zachodem – mówi „Rzeczpospolitej” były dyplomata i główny...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta