Czy Stalin dał się oszukać Hitlerowi?
![3 lipca 1941 r. Stalin tłumaczył, dlaczego w 1939 r. doszło do podpisania przymierza z Niemcami: „Może ktoś zapytać: jakże mogło się zdarzyć, że rząd radziecki zdecydował się na zawarcie paktu o nieagresji z takimi wiarołomnymi ludźmi i potworami, jak Hitler i Ribbentrop? Czy rząd radziecki nie popełnił w tym wypadku błędu? Oczywiście, że nie! Pakt o nieagresji jest paktem pokojowym między dwoma państwami. Taki właśnie pakt zaproponowały nam Niemcy w 1939 r. Czy rząd radziecki mógł odrzucić tego typu propozycję?”](http://grafik.rp.pl/g4a/1517555,876708,3.jpg)
Z perspektywy wielu dekad po wojnie spoglądamy na Stalina i Hitlera jako jednych z największych antagonistów w historii. Zapominamy przy tym, że przez wiele lat ci ludzie byli sobą wzajemnie zafascynowani. Uważali, że ustroje polityczne, które budują, są do siebie bardzo podobne. Dopiero po napaści Niemiec na ZSRR, której 83. rocznica mija jutro (22 czerwca), Stalin przyznał, że polityczny mezalians z nazistami był potrzebny tylko po to, żeby zyskać na czasie i wzmocnić sowieckie siły obronne. Oczywiście kłamał. Radzieckie siły zbrojne osiągnęły bowiem szczyt swojej gotowości bojowej już w 1939 r. i były zdolne dokonać śmiertelnego uderzenia prewencyjnego na Niemcy. Zresztą wiele wskazuje, że do tego właśnie się szykowały. Świadczy o tym rozkaz nr 113 z 11 grudnia 1938 r., stanowiący przykład realizacji...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta