Wolę na czele NATO Holendra niż Estonkę
Mark Rutte nie wychował się w cieniu rosyjskiego zagrożenia. Ale to nie znaczy, że będzie dla Polski gorszym sekretarzem generalnym NATO niż estońska premier Kaja Kallas.
To przykre, że 25 lat po przyjęciu do NATO państw zza dawnej żelaznej kurtyny USA nie widzą możliwości powierzenia funkcji sekretarza generalnego politykowi z Europy Wschodniej. Pojawiła się kandydatura estońskiej premier Kai Kallas, ale nie zyskała uznania. Patrząc wyłącznie na kwalifikacje i doświadczenie, uważam, że Holender Mark Rutte jest lepszym od niej kandydatem.
Wiem, że również na łamach „Rzeczpospolitej”...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta