Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE
POPRZEDNI ARTYKUŁ Z WYDANIA NASTĘPNY ARTYKUŁ Z WYDANIA

Turyści potrzebni miastom, ale nie mogą zastąpić mieszkańców

01 lipca 2024 | Życie Regionów | Aleksandra Fandrejewska

Turystyka wpływa na rozwój regionów i miast, ale też może obniżyć ich potencjał rozwojowy, a nawet doprowadzić do degradacji. Ma swoje jasne, ale też ciemne strony.

1 sierpnia będzie trudnym sprawdzianem dla władz Warszawy. Do tradycyjnych obchodów rocznicy powstania warszawskiego, głównie na lewym brzegu Wisły, dołączy wielki koncert Taylor Swift na prawym brzegu, czyli na stadionie PGE Narodowy. Tego dnia w stolicy pojawi się kilkadziesiąt tysięcy turystów, a komunikacja miejska będzie dostosowana do obu wydarzeń. Będzie to więc trudny dzień nie tylko dla władz miasta, ale taki może być dla mieszkańców.

Turystyka ma swoje jasne, ale też ciemne strony. Na jedne i na drugie zwraca uwagę prof. Jerzy Hausner, ekonomista i były wicepremier ds. gospodarczych. Przestrzega, że turystyka może skazić rozwój miast, jeśli stają się one miejscem przede wszystkim dla turystów, a nie dla mieszkańców. Ekonomista przypomina, co się działo podczas pandemii. Centra miast były opustoszałe nie tylko dlatego, że obowiązywały ograniczenia administracyjne, ale także dlatego że nie istnieje w niej infrastruktura przeznaczona dla mieszkańców, tylko dla turystów.

– Demografia – mówi Magdalena Czarzyńska-Jachim, prezydentka Sopotu, zastanawiając się nad zagrożeniami związanymi z turystyką. – Sytuacja demograficzna w Polsce jest niekorzystna, bo społeczeństwo się starzeje i miasta się wyludniają. Trzeba więc uważać, by rozwój turystyki nie przyspieszył tych procesów, nie doprowadził...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
POPRZEDNI ARTYKUŁ Z WYDANIA NASTĘPNY ARTYKUŁ Z WYDANIA
Wydanie: 12912

Wydanie: 12912

Spis treści

Reklama

Zamów abonament