Dzieci Głogowa
24 sierpnia 1109 r. mieszkańcy piastowskiego grodu stanęli przed najtrudniejszym wyborem w swoim życiu. Podjęta wówczas heroiczna decyzja ocaliła ich domy przed barbarzyńskim najeźdźcą i zagwarantowała wiekuiste miejsce w panteonie narodowych bohaterów. Ale cena, jaką przyszło im za nią zapłacić, była straszliwa.
Lato 1109 r. nie było spokojne. Z zachodu nadciągała na ziemie polskie armia Cesarstwa Rzymskiego pod dowództwem niemieckiego króla Henryka V Salickiego. Wojsko, liczące około 10 tys. rycerzy z Saksonii, Bawarii, Frankonii i Lotaryngii, wyruszyło z Erfurtu na początku sierpnia. Siły militarne Niemców zamierzał wesprzeć ich czeski sojusznik – książę Świętopełk Przemyślida.
Powody, dla których obaj władcy zdecydowali się najechać Polskę, leżały w genezie rodzinnego konfliktu o władzę, do którego doszło pomiędzy księciem Bolesławem Krzywoustym a jego bratem Zbigniewem. Zbigniew był starszym synem księcia Władysława I Hermana, ale pochodził z nieprawego łoża. Kiedy zatem na świat przyszedł jego młodszy brat Bolesław – jak pisał Gall Anonim: „urodził się Bolesław w uroczystość Św. Stefana króla (20 sierpnia 1086 r.), matka zaś jego zaniemógłszy następnie, umarła w noc Bożego Narodzenia” – Zbigniew został automatycznie wykluczony z grona potencjalnych kandydatów na prawowitego władcę i zgodnie z ówczesnym zwyczajem przeznaczony do stanu duchownego. Ambicje i plany Zbigniewa nie miały jednak wiele wspólnego z Królestwem Niebieskim, lecz dotyczyły przede wszystkim tego ziemskiego. Nie potrafił pogodzić się z utratą ojcowizny, dlatego wytrwale szukał sposobu, żeby odebrać...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta