Jaka będzie „Rzeczpospolita”
Chciałbym, aby „Rzeczpospolita” pod moim kierownictwem była punktem odniesienia zarówno dla wszystkich stron tego sporu, jak i tych, którzy się w nim nie potrafią odnaleźć. I by czytelnik czuł się tutaj „u siebie” bez względu na to, jakie ma sympatie, na kogo głosuje, czy może właśnie jest już konfliktem zmęczony.
Jeśli zastanawiali się państwo, jaka będzie „Rzeczpospolita” kierowana przez nowego redaktora naczelnego, spieszę wyjaśnić: „Rzeczpospolita” to najstarszy, najczęściej cytowany i ceniony tytuł prasowy w Polsce. I taka pozostanie. Będziemy wraz z zespołem kontynuować zapoczątkowane przez moich poprzedników na tym stanowisku starania, by dla jednych pozostać, a dla innych stać się źródłem rzetelnej wiedzy ze świata biznesu, finansów, prawa, administracji, samorządu i wielu innych dziedzin. Numerem jeden dla profesjonalistów.
W codziennym zalewie informacji, w oceanie bodźców, które do nas nieustannie docierają, wyszukujemy to, co ważne, analizujemy to, co ma wpływ na życie i pracę naszych czytelników, śledzimy trendy rynkowe, finansowe, kulturowe, pokoleniowe, cywilizacyjne. I o tym wszystkim opowiadamy naszym odbiorcom bez względu na to, czy sięgają po najświeższe wydanie „Rzeczpospolitej”, serwis rp.pl, naszą aplikację mobilną, czy też szukają przygotowanych przez nas materiałów na platformach wideo i podcastowych.
Dziennikarstwo zaczyna się od zainteresowania światem, który nas otacza, wpływa...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta