Zielono-niebieskie inwestycje jako lek na burze i susze
Zbiorniki retencyjne, ogrody deszczowe, inwestycje infrastruktury wodnej – tak miasta reagują na zmiany klimatyczne.
Deszcz to zysk, tylko trzeba wiedzieć, jak go uzyskać – uważa Stanisław Drzewiecki, prezes Miejskich Wodociągów i Kanalizacji w Bydgoszczy sp. z o.o. – Woda Bydgoska. Miasto od 11 lat realizuje projekt, który potocznie określa się w świecie jako „miasto gąbka”. Wodociągi podpisały właśnie umowę na kolejny etap realizacji projektu „Bydgoszcz zielono-niebieska. Retencja i zagospodarowanie wód opadowych lub roztopowych”. Projekt budowy II etapu rozproszonej retencji otrzyma 166 mln zł dofinansowania unijnego. – Budujemy system odwadniania miasta. Przez urbanizację przerwaliśmy w miastach naturalny obieg wody. Zastanawialiśmy się, w jaki sposób zagospodarować wody opadowe. Próbujemy choć w części wrócić do naturalnego stanu. Nie zrobimy wszędzie trawników, nie wykopiemy rowów czy oczek wodnych, tylko do systemu deszczowego starych kanałów dodajemy zbiorniki retencyjne, woda jest oczyszczana i wykorzystywana głównie do istniejącej zieleni – tłumaczy Drzewiecki.
Na stronie internetowej spółki znajdują się standardy (kiedyś określano je jako wytyczne – dodaje prezes Drzewiecki) tworzenia „miasta gąbki”, a także przykłady ze świata. – Kilka razy z naszymi koncepcjami trafiliśmy w ślepą uliczkę, podzieliliśmy się więc doświadczeniami, by inni tam nie trafili – dodaje prezes.
Bydgoszcz jest jednym z laureatów Water City Index 2024, rankingu...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta