Maia Sandu sama przeciw wszystkim
W niedzielnych wyborach prezydenckich walczyło 11 kandydatów, ale równie ważne było pytanie o przyszłość kraju zadane w referendum.
Główną faworytką jest obecna prezydent Maia Sandu, symbol zwrotu, jakiego dokonał kraj po najeździe Rosji na Ukrainę.
Wcześniej Kiszyniów starał się zbliżać z UE, nie antagonizując Moskwy. Po wybuchu wojny jasno opowiedział się za eurointegracją. Dlatego w niedzielę odbywa się też referendum o przystąpieniu Mołdawii do Unii Europejskiej.
Dalszy los Sandu zależy nie tylko od liczby głosów oddanych...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta