Biznes szuka pieniędzy na cyberbezpieczeństwo
Firmom brakuje funduszy, by spełnić wymogi unijnej dyrektywy NIS 2. Ci, którzy zdają sobie sprawę z nowych regulacji, próbują łatać dziury w budżecie.
Firmy czeka sporo nowych obowiązków w zakresie poprawy bezpieczeństwa IT. Choć zapisy dyrektywy NIS 2 wdrażającej te wytyczne weszły w życie ponad dwa tygodnie temu, to na dostosowanie się do niej jest jeszcze trochę czasu. Wszystko przez opóźnienia związane z przyjęciem ustawy o Krajowym Systemie Cyberbezpieczeństwa (KSC). Transpozycja unijnych regulacji spodziewana jest w przyszłym roku. Nie oznacza to jednak, że biznes, którego przepisy o KSC będą dotykać na różne sposoby, może odetchnąć. Projekt ustawy o KSC zaostrzy brzmienie NIS 2, a spełnienie tych wymogów może się okazać kosztowne.
Problem w tym, że dziś przedsiębiorcy nie do końca wiedzą, czy i jak mocno nowela prawa wpłynie na ich działalność. Na razie firmy, o ile w ogóle zdają sobie sprawę z NIS 2, szukają pieniędzy niezbędnych do przygotowania się na tę cybernetyczną rewolucję.
Ograniczona pula
Eksperci alarmują: konieczność...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta