AI może pomóc w sporach prawnoautorskich
Sztuczna inteligencja dotyka wielu obszarów naszego życia. A czy może także zmienić strategię procesową w części sporów prawnoautorskich, tzn. czy poprzez zastosowanie AI można skutecznie bronić się przed zarzutem naruszenia praw autorskich?
Załóżmy, że mamy spór sądowy dotyczący naruszenia praw autorskich do określonego dzieła w postaci zdjęcia obiektu architektonicznego. A jeśli uda nam się za pośrednictwem AI, tj. po wpisaniu odpowiedniego promptu (tj. zapytania do AI precyzującego, jakie dzieło ma zostać wygenerowane, np. określającego generalnie sposób ujęcia określonego obiektu architektonicznego, pogodę, perspektywę itp.), uzyskać rezultaty identyczne lub co najmniej bardzo zbliżone do fotografii stanowiącej podstawę wystąpienia z roszczeniami, to czy jest to skuteczny argument przeciwko zasadności roszczeń?
Przykład ten może bowiem sugerować dwie okoliczności:
∑ po pierwsze, że dane dzieło nie jest twórcze w rozumieniu prawa autorskiego, tj. nie spełnia przesłanki indywidualnego charakteru,
∑ po drugie, należy się zastanowić, czy jeśli AI tworzy niemal identyczne dzieło po wprowadzeniu określonego promptu, to okoliczność ta nie może być podstawą, znanego prawu autorskiemu, zarzutu równoległej twórczości (czyli braku naruszenia praw do wcześniejszego utworu w związku z samodzielnym stworzeniem podobnego lub identycznego dzieła).
Na marginesie należy przyjąć, że m.in. w Polsce korzystanie z utworu w postaci obiektu architektonicznego publicznie wystawionego na stałe jest dozwolone na podstawie prawa panoramy.
Test statystycznej jednorazowości
Wskazany pierwszy...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta