Producenci mięsa pod presją kosztów
Branża mięsna podsumowała 2024 rok. Nie było lekko. Producenci uginali się pod rosnącymi kosztami pracy, niestabilnością cen i kosztów energii. Mimo zawirowań rynkowych i trudnej sytuacji geopolitycznej branża trzyma się jednak mocno.
– Z ekonomicznego punktu widzenia największą rolę w ocenie sytuacji przedsiębiorstw z branży mięsnej odgrywały cały czas rosnące koszty pracy, wynikające z podwyżek wynagrodzeń powodowanych chęcią przyciągnięcia pracowników, inflacji oraz rosnącego poziomu minimalnego wynagrodzenia – mówi Grzegorz Rykaczewski, analityk sektora rolno-spożywczego Banku Peako. – Obniżenie kosztów pracy możliwe jest dzięki automatyzacji procesu produkcyjnego. To wymaga jednak odpowiednich nakładów inwestycyjnych – dodaje.
I zauważa, że inwestycje w automatyzację produkcji były ograniczone ogólną niepewnością w gospodarce oraz wysokim kosztem pieniądza, który ma istotny wpływ na realną możliwość realizacji inwestycji. – W 2025 r. spodziewamy się stopniowego spadku stóp procentowych. Presja ze strony kosztów finansowych będzie więc nieco mniejsza. Pomimo spadku stopy pozostaną jednak na podwyższonych poziomach – wskazuje Grzegorz...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta