Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Pokaż prawo jazdy, a zatankujesz

07 lutego 2025 | Kraj | Wiktor Ferfecki
Debata nad ulepszeniem przepisów odżywa za każdym razem, gdy dojdzie do wypadku z udziałem kierowcy z sądowym zakazem prowadzenia pojazdów. Tak było w przypadku Łukasza Ż., który spowodował tragiczną kolizję na Trasie Łazienkowskiej w Warszawie w nocy z 14 na 15 września 2024 r.
autor zdjęcia: Policja
źródło: Rzeczpospolita
Debata nad ulepszeniem przepisów odżywa za każdym razem, gdy dojdzie do wypadku z udziałem kierowcy z sądowym zakazem prowadzenia pojazdów. Tak było w przypadku Łukasza Ż., który spowodował tragiczną kolizję na Trasie Łazienkowskiej w Warszawie w nocy z 14 na 15 września 2024 r.

Weryfikacja uprawnień kierowców powinna się odbywać na stacjach paliw – twierdzi posłanka KO.

„Ten sposób nie wyeliminuje wszystkich tych, którzy nie powinni kierować pojazdem, ale można znacznie poprawić sytuację” – pisze w interpelacjach do ministrów infrastruktury oraz cyfryzacji posłanka Koalicji Obywatelskiej Katarzyna Kierzek-Koperska. Twierdzi, że znalazła sposób na ograniczenie liczby kierowców uczestniczących w ruchu drogowym mimo utraty uprawnień.

Tragiczna seria

Temat jest szeroko dyskutowany w mediach za sprawą serii tragicznych wypadków z udziałem kierowców mających sądowy zakaz prowadzenia pojazdów. Do najgłośniejszego doszło w nocy z 14 na 15 września 2024 r. na Trasie Łazienkowskiej w Warszawie, gdy volkswagen z dużą prędkością najechał na tył forda z czteroosobową rodziną w środku. Zginął 37-latek, a jego żona i dwójka dzieci odnieśli poważne obrażenia.

Sprawa zbulwersowała opinię publiczną, bo kierujący volkswagenem Łukasz Ż. miał w historii wystawionych aż pięć zakazów prowadzenia samochodu, a mimo to z premedytacją pod wpływem alkoholu usiadł za kierownicę. Co więcej, po wypadu...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 13095

Wydanie: 13095

Spis treści

Reklama

Zamów abonament