Cła zmieniają wszystko
Nałożone przez Donalda Trumpa taryfy uderzają w fundamenty globalnego handlu. 2 kwietnia Ameryka nie została wyzwolona, ale zerwała z zewnętrznym światem.
Decyzja Donalda Trumpa o nałożeniu ceł na cały świat – z wyjątkiem m.in. Rosji, Białorusi i Kuby – otwiera nowy rozdział w historii relacji międzynarodowych. Jaki? Tego jeszcze do końca nie wiemy, bo wciąż jest więcej pytań niż odpowiedzi.
Koniec powojennego porządku
Na pierwszy rzut oka jesteśmy świadkami końca ładu, który powstał po II wojnie światowej. Jego zwieńczeniem była globalizacja. Europa żyła z tanich surowców z Rosji, które pozwalały jej utrzymywać konkurencyjność, dzięki czemu eksportowała na potęgę, m.in. do Chin i USA. Amerykański przemysł przenosił produkcję do Azji, by zwiększać rentowność. Odrabiające zapóźnienia technologiczne Chiny postawiły na konkurencyjne wysokomarżowe produkty, by prześcignąć...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)