Do daniny solidarnościowej nie stosuje się klauzuli GAAR
Danina solidarnościowa, z uwagi na swoją konstrukcję, nie jest podatkiem, zatem w jej przypadku nie sposób mówić o uzyskaniu „korzyści podatkowej”. Nie powinno stosować się więc do niej przepisów dotyczących GAAR.
W polskim systemie prawa podatkowego od wielu lat widoczny jest proces wprowadzania przez ustawodawcę kolejnych należności publicznoprawnych, którym nadaje się coraz to bardziej fantazyjne nazwy. Wydaje się, że powodem takich działań jest niechęć polskiego ustawodawcy do słowa „podatek” z uwagi na jego negatywne społeczne konotacje. Przykładem tego zjawiska jest danina solidarnościowa. Za sprawą przyjętej nazwy danina solidarnościowa może nie jawić się dla zewnętrznego obserwatora jako kolejny podatek, lecz inna (kolejna) forma opłaty. Jednocześnie umiejscowienie daniny solidarnościowej w ustawie regulującej podatek dochodowy od osób fizycznych (PIT), sposób w jaki danina ta została skonstruowana czy wreszcie odesłanie zawarte w ustawie o PIT do (jedynie) odpowiedniego stosowania przepisów ordynacji podatkowej, nakazują rozważenie jej czysto podatkowego charakteru.
Zagadnienie to nie ma tylko teoretycznego charakteru. W praktyce bowiem ewentualne przesądzenie o pozapodatkowym (w rozumieniu formalnym / prawnym) charakterze daniny solidarnościowej powinno w zasadzie wykluczać możliwość zastosowania klauzuli przeciwko unikaniu opodatkowania (ang. General Anti-avoidance Rule, GAAR) do czynności mających na celu obniżenie zobowiązania z tytułu daniny solidarnościowej.
Istota daniny solidarnościowej
Jeżeli osoba fizyczna osiągnęła w danym roku kalendarzowym dochody z...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)