Heroiczna bezradność
Nie dajcie się nabrać „katolickim publicystom”. Historia Kościoła nie jest żadnym sporem progresistów z konserwatystami, rygorystów z liberałami.
A może Mateusz? Z jego doświadczeniem w świecie finansów, może się okazać sprawnym organizatorem. Albo Jan? Intelektualista, lekko wycofany, ale czy nie okaże się nazbyt progresywny? Bo na pewno nie Szymon, zwany Gorliwym – temu, jako radykałowi, nie można powierzyć steru tak szacownej organizacji. Ale już taki Juda Tadeusz? Wykazuje się wysoką odpornością na stres, doskonale radzi sobie w sytuacjach beznadziejnych. A w takiej przecież znajduje się Kościół w pierwszych dniach swego istnienia.
Całe szczęście, że tamto, pierwsze konklawe wyglądało inaczej. Że nie trzeba było karmić żarłocznych szpalt kolejnymi dywagacjami. Wyłuskiwać spośród 11 pierwszych kardynałów tego idealnego. Zachowywać się – mówię tu o dziennikarzach...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta