Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Kardynałowi nie wypada jeździć źle na nartach

17 maja 2025 | Plus Minus | Zofia Brzezińska

W drugiej połowie XX wieku zwierzchnicy Kościoła katolickiego stali się znacznie bliżsi przeciętnemu człowiekowi. To sprawiło, że społeczeństwo poznało również ich zainteresowania sportowe. Pierwszym papieżem, który wykazywał wyraźną fascynację tą dziedziną życia, okazał się Jan Paweł II.

Karol Wojtyła od dzieciństwa nie stronił od aktywności fizycznej, choć początki jego kariery piłkarskiej były dosyć osobliwe. Przygodę na boisku zaczynał w charakterze słupka, a dopiero po pewnym czasie koledzy pozwolili mu stanąć na bramce. Jako nastolatek doczekał się przezwiska „Martyna”, gdyż stylem gry i swoją posturą przypominał piłkarza oraz reprezentanta Polski Henryka Martynę.

Wojtyła w roli bramkarza spełniał się do końca swojej przygody z piłką. Nie rozstał się z nią nawet jako wikariusz, gdy grywał z ministrantami na podwórku plebanii. Jeden z jego podopiecznych, profesor fizyki Piotr Malecki, tak opisywał styl gry przyszłego papieża: „Nie miał finezji Messiego, ale to był twardy gracz. Potrafił nieźle skosić”.

Wojtyła sprawdzał się również w innych dyscyplinach. Grywał w piłkę ręczną, a zimą z zapałem jeździł na nartach i łyżwach. Wielkim uczuciem darzył góry. Nie ograniczał się do rodzimych Beskidów, ale zdobywał również wymagające tatrzańskie szczyty. Z nartami nie rozstawał się nawet jako arcybiskup krakowski, a na pytanie dziennikarzy o to, czy kardynałowi wypada jeździć na nartach, odpowiedział bez wahania: „Jedyne, co nie wypada kardynałowi, to źle jeździć na nartach!”.

Weszli bardzo wysoko

Kiedy jednak 16 października 1978 r. został wybrany biskupem Rzymu i stał się Janem Pawłem II, jego swoboda w zakresie wyboru form spędzania wolnego...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 13177

Wydanie: 13177

Zamów abonament