Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Nakrętki do butelek ważniejsze od artystów?

17 maja 2025 | Plus Minus | Jacek Cieślak
autor zdjęcia: Eliza Dziedzic
źródło: Rzeczpospolita

Sztuczna inteligencja to złe określenie. Dla mnie to są algorytmy. To żadna sztuczna inteligencja, bo ona nic sama nie tworzy. „Tworzy” to, co zbierze z rynku. Rozmowa ze Zbigniewem Preisnerem, kompozytorem

Piękną płytę „My Life” z interpretacjami genialnego pianisty Dominika Wani podarowałeś sobie i nam na siedemdziesiątkę. Ale jak myślisz – kim byś był, gdybyś urodził się dzisiaj albo dekadę lub dwie temu? Miałbyś szansę na to wszystko, czego dokonałeś?

Wątpię, żebym miał jakąkolwiek szansę, bo jak patrzę na to, co się dzieje dzisiaj w kulturze, co się dzieje na świecie generalnie, to młodzi twórcy i kompozytorzy, którzy zaczynają swoją karierę, a zwłaszcza kompozytorzy muzyki klasycznej czy tej na pograniczu klasycznej i jazzu, mają szanse niewielkie. Sprzedaż płyt kompletnie upadła i została zastąpiona mediami elektronicznymi, Spotify i innymi digitalowymi platformami. Z jednej strony twórcy mają niby łatwy dostęp do publiczności, bo można dzisiaj coś nagrać i za pół godziny to wyemitować, pochwalić się przed słuchaczami na całym świecie, ale żeby coś nagrać, trzeba za to zapłacić, a wytwórnie płytowe nie dają już żadnych zaliczek za muzykę, którą określa się niszową. Jedna z moich ukochanych firm fonograficznych ECM, dla której nagrywali m.in. Keith Jarrett, Jan Garbarek, Tomasz Stańko, a teraz Dominik Wania, ledwo wiąże koniec z końcem.

Gdzie jest przyczyna tego wszystkiego? Po raz kolejny za mojego życia technologia wyprzedziła prawo. Kiedyś piętnowało się, i słusznie, tych, którzy próbowali sprzedawać pirackie płyty i kasety, a dzisiaj...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 13177

Wydanie: 13177

Zamów abonament