Toyotą przyszłości będzie chińska firma
Tesla nie ma już atrakcyjnych aut elektrycznych, a Niemcy utrzymają się na rynku, tylko ściśle współpracując z Chińczykami. Rozmowa z profesorem Ferdinandem Dudenhöfferem, Znanym niemieckim ekspertem motoryzacyjnym
Chińskie auta elektryczne są dziś najlepsze na świecie?
Sercem samochodu elektrycznego jest bateria. Chińczycy wypracowali zaś najbardziej zaawansowane technologie ich budowy i zbudowali największe fabryki ich produkcji. To punkt pierwszy. Po drugie, mają niezwykle konkurencyjne koszty produkcji dzięki umiejętności wytwarzania przez takich potentatów jak Xiaomi korpusu auta z jednej części. To bardzo ogranicza liczbę potrzebnych robotów. Zasadniczo wystarczy do tego jedna, potężna maszyna. Wreszcie Chiny stały się liderem w technologiach cyfrowych, zarówno gdy idzie o automatyczne kierowanie pojazdem, jak i rozwiązania, które można zastosować w jego kokpicie. To wszystko powoduje, że w tej chwili chińska oferta jest bezkonkurencyjna. Wyprzedziła Teslę, która staje się pojazdem nudnym, pojazdem przeszłości.
Jakie błędy popełniła Tesla?
Coraz bardziej kuriozalne wypowiedzi Elona Muska, jego alians z Donaldem Trumpem powodują, że dla wielu potencjalnych klientów stał się on osobą nielubianą. A dlaczego miałbym kupić auto od osoby nielubianej? Tylko jeśli jest to auto lepsze od innych. Tak jednak nie jest. Tesla nie ma już najlepszych technologii na rynku. Innym problemem jest cena. Musk zainwestował w ogromne zakłady produkcyjne w nadziei, że dzięki wielkiej skali sprzedaży będzie w stanie zaoferować konkurencyjne ceny. Tymczasem z powodu...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta