Gdy szef działa na szkodę firmy

Za wyrządzenie szkody podmiotowi gospodarczemu, menedżer może iść do więzienia. Wprawdzie ubywa tego typu spraw, ale kary są coraz surowsze.

Po pandemii COVID-19 nieznacznie spadła liczba postępowań karnych, dotyczących tzw. przestępstwa niegospodarności (art. 296 kodeksu karnego). Przypomnijmy, że chodzi w nim o wyrządzenie szkody majątkowej podmiotowi gospodarczemu (np. spółce) przez jej menedżera. Ta szkoda musi wynieść co najmniej 200 tys. zł i być wynikiem nadużycia uprawnień albo niedopełnienia obowiązków. O ile w latach 2016-2019 zgłoszono na policję 2213 takich spraw (stwierdzono 508 przestępstw), o tyle w okresie lat 2020-2023 zgłoszeń było 1613. Stwierdzono za to więcej przestępstw, bo aż 1006. W wielu sprawach wykryto więcej niż jedno przestępstwo niegospodarności.

Sądy orzekają też dzisiaj surowsze kary za niegospodarność. Ma na to wpływ zmiana kodeksu karnego. Od 1 lipca 2015 r. nie można bowiem zawiesić wykonania kary pozbawienia wolności surowszej niż jeden rok. Tymczasem wyrządzenie szkody podmiotowi gospodarczemu w wysokości co najmniej miliona zł jest zagrożone karą pozbawienia wolności właśnie od roku (górna granica wynosi 10 lat). To oznacza, że w takich sprawach niewielka jest szansa na orzeczenie kary pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania.

Karalna niegospodarność – warunki przestępstwa

Warunki poniesienia odpowiedzialności karnej za niegospodarność praktycznie nie zmieniły się od czasu wejścia w życie kodeksu karnego, czyli od 1997 r. Tej odpowiedzialności podlega osoba,...