Specjaliści: krótsza praca, ale za te same pieniądze
Chociaż wciąż dziewięciu na dziesięciu badanych specjalistów i menedżerów opowiada się za czterodniowym tygodniem pracy, to tych deklaracji jest teraz mniej niż przed czterema laty.
Więcej czasu wolnego, poprawa ogólnej satysfakcji z życia i work-life balance, a także mniejsze ryzyko wypalenia zawodowego – to najczęściej wskazywane korzyści ze skrócenia wymiaru czasu pracy wskazywane w majowym sondażu firmy rekrutacyjnej Hays Poland, który objął 1800 specjalistów i menedżerów. „Rzeczpospolita” jako pierwsza opisuje wyniki badania, według którego zdecydowana większość, bo 90 proc., profesjonalistów chciałaby też pracować przez cztery dni w tygodniu, osiem godzin dziennie oraz bez zmiany wynagrodzenia. Oznacza to, że pracowaliby o jedną piątą krócej za taką samą płacę.
Zdecydowanie mniej zwolenników mają inne modele skrócenia tygodnia pracy. Niespełna połowa (46 proc.) specjalistów i menedżerów opowiada się za czterodniowym tygodniem pracy przy utrzymaniu jej 40-godzinnego wymiaru (co oznaczałoby dziesięć godzin pracy dziennie), a zaledwie 16 proc. badanych chciałoby pracować krócej za 80 proc. dotychczasowego wynagrodzenia.
Chęć do krótszej pracy słabnie?
Jak jednak zwracają uwagę eksperci Hays Poland,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)