Koniec status quo to szansa dla ambitnych eksporterów

autor zdjęcia: mat. pras.

źródło: Rzeczpospolita

Kontrakty transportowe to kluczowa decyzja w samodzielnej budowie łańcuchów dostaw.

Niepewność w globalnej gospodarce sprawia, że dotychczasowe zasady handlu międzynarodowego są kwestionowane. To otwiera szansę dla ambitnych przedsiębiorców z Polski do dywersyfikacji geograficznej ich działalności i wejścia na rynki, które pilnie poszukują nowych partnerów i dostawców. Wykorzystanie tego potencjału wymaga odpowiedniego przygotowania organizacji.

Pierwsze miesiące 2025 roku przyniosły przełamanie status quo w handlu międzynarodowym. Kluczową przyczyną jest przybierające na sile ryzyko globalnego konfliktu handlowego, w którym główną osią sporu są polityki celne poszczególnych państw.

Niemal z dnia na dzień wprowadzane i zawieszane są zmiany stawek opłat za wwóz towarów, co całkowicie eliminuje jakąkolwiek przewidywalność. W tych warunkach państwa i przedsiębiorstwa dokonują rewizji swojej sieci dostawców i poddostawców pod kątem potencjalnego ryzyka celnego. W wielu przypadkach sposobem na zwiększenie odporności łańcucha dostaw jest jego skrócenie, co oznacza, że potrzebni są partnerzy, które swoje ośrodki produkcyjne utrzymują możliwie blisko ostatecznego rynku zbytu. Pod tym względem Polska i polskie firmy, geograficznie „zlokalizowane” w samym sercu Europy, mają ogromną, naturalną przewagę.

Pierwszym krokiem, od którego należy...