Gdzie są granice odpowiedzialności menedżera
O odpowiedzialności karnej skarbowej mówi się najczęściej w kontekście członków zarządu. Obejmuje ona jednak nie tylko te osoby w przedsiębiorstwie, które składają podpis pod deklaracją podatkową lub sprawozdaniem finansowym.
Najczęściej wybieraną formą prowadzenia spółki prawa handlowego jest ta spółka z ograniczoną odpowiedzialnością. To właśnie ukryte w jej nazwie określenie kusi wielu przedsiębiorców, przekonanych o faktycznym oddaleniu od siebie odpowiedzialności za niepowodzenia biznesowe. Wielu jednak zapomina, że ograniczona odpowiedzialność dotyczy (podobnie zresztą jak w pozostałych spółkach kapitałowych) tylko wspólników. Zupełnie natomiast nie dotyczy zarządów. Kiedy więc urząd skarbowy bierze podatnika na celownik, a na horyzoncie maluje się widmo odpowiedzialności nie tylko podatkowej, ale i karnej skarbowej, katalog osób zagrożonych odpowiedzialnością rośnie bardzo szybko.
Zgodnie z art. 9 § 1 kodeksu karnego skarbowego (k.k.s.) odpowiada za sprawstwo nie tylko ten, kto wykonuje czyn zabroniony sam albo wspólnie i w porozumieniu z inną osobą, ale także ten, kto kieruje wykonaniem czynu zabronionego przez inną osobę lub wykorzystując uzależnienie innej osoby od siebie, poleca jej wykonanie takiego czynu. Jednak w przypadku spółek osoby faktycznie dokonujące rozliczeń nie zawsze są tymi, które ponoszą odpowiedzialność. Jak zatem właściwie zidentyfikować krąg podmiotów, które mogą podlegać karze za przestępstwo skarbowe?
Z pomocą przychodzi art. 9 § 3 k.k.s., zgodnie z którym za przestępstwa skarbowe lub...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)