Jak budować odporność Europy
Bezpieczeństwo Europy nie zależy dziś tylko od armii. Podczas EFNI mówiono o potrzebie horyzontalnej odporności: współdziałania państwa, biznesu i obywateli w obliczu kryzysów – klimatycznych, energetycznych czy cybernetycznych.
Podczas debaty „Wyzwania obrony ludności cywilnej i infrastruktury krytycznej w obliczu współczesnych zagrożeń bezpieczeństwa” zorganizowanej w ramach ścieżki Bezpieczna Europa na Europejskim Forum Nowych Idei, dyskutowano o odporności państwa, społeczeństwa i gospodarki wobec narastających kryzysów. Panel prowadził Edwin Bendyk, dziennikarz „Polityki” i prezes Fundacji Batorego. – Rok temu przekonaliśmy się, że nie drony, lecz powódź może stanowić realne zagrożenie. Współczesne ryzyka wymagają nowego myślenia o gotowości, koordynacji i edukacji obywateli – podkreślił. Na nową generację kryzysów: hybrydowych, cybernetycznych, energetycznych, klimatycznych i informacyjnych, zwróciła uwagę Hanna Jahns, dyrektorka w Dyrekcji Generalnej ds. Operacji Ochrony Ludności i Pomocy Humanitarnej KE. – Współczesne zagrożenia mają charakter kaskadowy, jeden uruchamia drugi. Problem nie polega na tym, że reagujemy zbyt późno, lecz że kryzysy występują jednocześnie. Gotowość zaczyna się w domu; czy potrafimy przetrwać...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
