Ukraina zmaga się z brakiem pracowników
Mimo rosyjskiej agresji ukraińska gospodarka rośnie, a wraz z nią nasila się niedobór fachowców. Firmy zaczynają już sięgać po imigrantów zarobkowych.
– Zwiększony popyt na pracowników widać dzisiaj praktycznie w każdej grupie zawodowej, w tym zwłaszcza wśród fachowców. Firmy coraz intensywniej rywalizują o pracowników, a rekrutacje przyspieszają dzięki lepszym ofertom i bardziej elastycznym warunkom zatrudnienia – twierdzi Valeriy Reshetnyak, prezes robota.ua, czołowego serwisu pracy na Ukrainie, który jest częścią Grupy Pracuj.
Trwająca od ponad trzech lat pełnoskalowa wojna z Rosją wprawdzie mocno uderzyła w gospodarkę Ukrainy, lecz nie zdołała jej pogrążyć w długotrwałej recesji. Już w 2023 r. ukraiński PKB wzrósł o 5,5 proc., a wraz z nim zaczął rosnąć popyt na pracowników.
I nadal rośnie, choć w 2024 r. tempo rozwoju przyhamowało do 2,9 proc., a ten rok może być jeszcze słabszy. Europejski Bank Odbudowy i Rozwoju, który wcześniej zakładał 3,3 proc. wzrost PKB w 2025 r., pod koniec września obniżył swą prognozę do 2,9 proc., podkreślając negatywny wpływ zniszczeń infrastruktury energetycznej, spadku eksportu produktów rolnych i niedoboru siły roboczej.
Dwie oferty na kandydata
Skalę niedoboru pracowników pokazał niedawny komunikat Państwowej Służby Zatrudnienia Ukrainy (Dierżawnaja Służba Zajatnosti – DSZ), według którego w sierpniu 2025 r. na jednolitym Portalu Ofert...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
