Zasoby w systemie compliance jako miara należytej staranności zarządu

Nawet najlepiej zaprojektowany system compliance nie zadziała, jeśli zabraknie mu zasobów – ludzi, kompetencji, narzędzi.

To właśnie adekwatność tych zasobów stanowi dziś miarę należytej staranności zarządu. Bo odpowiedzialności za zapewnienie zgodności nie da się ani delegować, ani ukryć w strukturach – można ją tylko właściwie realizować.

1. Odpowiedzialność, której nie można zdelegować.

W centrum każdego skutecznego systemu compliance stoi zarząd – nie jako formalny nadzorca, lecz jako jego gwarant i właściciel.

Zgodnie z art. 293 §1 i 483 §1 kodeksu spółek handlowych, członkowie zarządu ponoszą odpowiedzialność wobec spółki za szkodę wyrządzoną działaniem lub zaniechaniem sprzecznym z prawem lub statutem, chyba że wykażą, że działali z należytą starannością, wynikającą z zawodowego charakteru swojej działalności.

Z kolei art. 355 §2 kodeksu cywilnego wprowadza podwyższony miernik staranności zawodowej – nakazuje oceniać działania zarządu przez pryzmat profesjonalizmu, a więc wiedzy, doświadczenia i przewidywalności skutków decyzji.

W praktyce oznacza to, że zarząd nie może tłumaczyć się brakiem wiedzy, środków lub zasobów. Jego obowiązkiem jest tak zorganizować działalność spółki, aby zapewnić warunki do działania skutecznego systemu zapewnienia zgodności.

Zarząd może więc delegować zadania – lecz nie odpowiedzialność.

Może powołać compliance officera, ale nie może przenieść na niego wszystkich konsekwencji zaniechań lub...