ROP: jest projekt ustawy, ale nie ma zgody
Spór o projekt przepisów wdrażających rozszerzoną odpowiedzialność producenta nie dotyczy samej idei ROP.
Różnice zdań dotyczą tego, jak rozdzielić koszty między producentów, gminy i mieszkańców, jak spiąć ROP z rzeczywistością rynku odpadów i zaprojektować rozwiązania, żeby odpowiadały wymaganiom unijnym i dostępnym technologiom recyklingu.
Punktem wyjścia debaty „Rozszerzona odpowiedzialność producenta – nowe otwarcie. Czy jest potrzebne i jak je wprowadzić?” był projekt ustawy przygotowany przez Ministerstwo Klimatu i Środowiska, tzw. ustawy UC100, zawierającej rozwiązania dotyczące ROP. W siedzibie redakcji „Rzeczpospolitej” spotkali się przedstawiciele parlamentu, samorządów oraz branży gospodarki odpadami i recyklingu. Dyskusję moderował Marcin Piasecki, redaktor zarządzający „Rzeczpospolitej”. Rozpoczął od pytań: czy zdecydowana krytyka ze strony części interesariuszy wywołała impas dotyczący projektowanych przepisów, jak go przełamać i czy kompromis jest możliwy.
Uczestnicy ostrzegali, że jeśli projekt ustawy w obecnym kształcie trafi na ścieżkę sejmową, część najważniejszych rozwiązań może być później trudna do odwrócenia. Jednak z drugiej strony pojawiły się obawy, żeby nie wyrzucić pracy do kosza, bo to oznaczałoby kolejne lata bez ROP. Posłanka Gabriela Lenartowicz wskazywała, że projekt, choć dotyczy opakowań, ma wyznaczyć standard także dla przyszłych regulacji w innych strumieniach odpadów....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)