Dekarbonizacja ciepłownictwa to element bezpieczeństwa
Ciepłownictwo musi przechodzić na technologie bezemisyjne. A w Polsce aż 40 proc. mieszkańców korzysta z centralnego ogrzewania. Dlatego proponujemy innowacyjne rozwiązania – mówi Jörn-Erik Mantz, prezes E.ON Energy Infrastructure Solutions Polska i członek zarządu E.ON Polska.
Jakie znaczenie ma dekarbonizacja ciepłownictwa miejskiego?
Wszyscy jesteśmy objęci zobowiązaniami wynikającymi z porozumienia paryskiego, które Unia Europejska zatwierdziła w ramach globalnej polityki klimatycznej. Zgodnie z nim Europa przyjęła cel osiągnięcia zerowej emisji netto dwutlenku węgla do 2050 r. Istnieje wiele kroków, które należy podjąć, aby przejść od dzisiejszej gospodarki o relatywnie wysokim poziomie emisji do gospodarki niskoemisyjnej.
Ma to oczywiście wpływ również na sektor ciepłowniczy. W Europie około 50 proc. energii zużywane jest na potrzeby ogrzewania budynków mieszkalnych i zakładów przemysłowych, więc sektor ten ma znaczący wpływ na ślad węglowy. Aby osiągnąć zamierzone cele, musimy przechodzić na technologie bezemisyjne. Dotyczy to w szczególności Polski, ponieważ około 40 proc. mieszkańców korzysta z centralnego ogrzewania.
Kiedy koszty związane z emisją dwutlenku węgla rosną, a jednocześnie zwiększa się presja na ograniczenie śladu węglowego, ma to znaczący wpływ na systemy ciepłownicze. Dlatego dekarbonizacja ciepłownictwa jest kluczowym elementem zapewnienia bezpieczeństwa – również w wymiarze społecznym.
Jakie technologie są obecnie brane pod uwagę?
Polska startuje od stosunkowo wysokiego poziomu emisji dwutlenku węgla, zwłaszcza...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
