Firmy powinny płacić więcej za odwołania wnoszone do KIO
Pytani przez „Rzeczpospolitą” eksperci są zgodni, że wpis od odwołań w sprawach przetargowych jest zbyt niski i należy go podwyższyć. Zmiany zapowiedziała już prezes UZP.
Plany podwyższenia wysokości wpisu ujawniła w wywiadzie dla „Rzeczpospolitej” Agnieszka Olszewska, prezes Urzędu Zamówień Publicznych. Powodem jest znaczący wzrost liczby odwołań składanych przez przedsiębiorców do Krajowej Izby Odwoławczej. W 2019 r. wpłynęło ich niespełna 2,7 tys., w 2023 r. – prawie 4 tys., a w pierwszych 11 miesiącach 2025 r. było ich już ponad 5,3 tys.
– Musimy znaleźć pewien balans, który z jednej strony zapewni możliwość bronienia swych praw przedsiębiorcom, ale z drugiej pozwoli na szybkie rozpoznawanie odwołań – mówi prezes UZP.
– Konkurencja nie powinna prowadzić do nieefektywności procesów inwestycyjnych, bo dzisiaj obserwujemy znaczne wydłużenie procedur. Składanie odwołań dotyczących nieistotnych aspektów realizacji zamówienia niczemu nie służy – zaznacza.
Wpis nie zmienił się od 15 lat
Na razie nie wiadomo o ile wzrosnąć ma...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)