Mizerna satysfakcja
POLEMIKA
Czy warto upubliczniać wygasły spór Miłosza i Herberta
Mizerna satysfakcja
RYSZARD MATUSZEWSKI
Już zdawało się, że nic nie zakłóci majestatu śmierci Wielkiego Poety. Pogrzeb, na którym hołd oddali mu dostojnicy duchowni i świeccy, przyjaciele, koledzy oraz tłumnie przybyli czytelnicy iwielbiciele jego talentu, piękne pożegnania iwspomnienia w prasie, wzruszenie ipodziw czytelników ostatniego, na krótko przed śmiercią autora wydanego zbioru jego wierszy pt. "Epilog burzy". ..
W chórze głosów pożegnalnych nie zabrakło również akcentów przynoszących szczególną radość tym, co orientowali się, jakim kosztem okupiona bywała klasyczna miara idoskonałość wierszy nękanego od lat ciężką chorobą poety. Pisał w "Tygodniku Powszechnym" Czesław Miłosz: "Ze Zbigniewem Herbertem łączyła mnie gorąca przyjaźń podczas jego kilkuletniego pobytu w Paryżu. Jestem dumny, że wcześnie poznałem się na jego wartości iże zaznajomiłem...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta