Dom samotnych gołębi
RAPTULARZ KOŃCA WIEKU
KRZYSZTOF RUTKOWSKI
Dom samotnych gołębi
1.
"Kiedyś był tu oddech na szybach, zapach pieczeni, ta sama
twarz w lustrze. Teraz jest muzeum. Wytępiono florę podłóg,
opróżniono kufry, pokoje zalano woskiem. Całymi dniami inocami otwierano okna. Myszy omijają ten zapowietrzony dom.
Łóżko zasłane porządnie. Ale nikt nie chce spędzić tu ani jednej nocy.
Między jego szafą, jego łóżkiem ajego stołem -- biała granica nieobecności".
Zbigniew Herbert "Dom poety".
2.
W siedemnastej dzielnicy Paryża, na obecnej rue Darcet, adawnej Bulwarowej stoi pusty dom. Jednopiętrowy, zniszczony, opuszczony, straszący. Okiennice półotwarte, drzwi okręcone drutem. Na poddaszu samotne gołębie. Właścicielka sklepu zlalkami znajdującego się po drugiej stronie ulicy powiedziała przed rokiem, że wtym domu straszy. W yszła ispytała, dlaczego na dom patrzę. Powiedziałem, że mieszkał w nim polski poeta, zrodziną, dawno temu ina pewno jego nazwisko nic jej nie powie.
-- "Mickiewicz? " -- uważnie spojrzała woczy. "Mickiewicz" -- przytaknąłem, oddając spojrzenie.
-- "Siwe włosy, potargane, przygarbiony iciągle pali".
-- "Tak". Nie pytałem, skąd wie, bo ipo co....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta