Chorzy ludzie z Kremla
ROSJA
Utrzymanie w tajemnicy rzeczywistego stanu zdrowia Jelcyna jest coraz trudniejsze ze względu na mnożące się publiczne "wpadki" prezydenta, jego często nieadekwatne zachowanie oraz przedłużającą się nieobecność
Chorzy ludzie z Kremla
SłAWOMIR POPOWSKI
Najważniejsza jest teraz "czarna walizeczka" z kodami atomowymi. Ona daje władzę najpełniejszą i ostateczną. Kiedy więc w listopadzie 1996 r. Borys Jelcyn, ze względu na swoją operację, musiał na krótko oddać swą władzę w ręce ówczesnego premiera Wiktora Czernomyrdina, pamiętał tylko o jednym: zaraz po operacji musi ją natychmiast odzyskać. I tak też zrobił. Już następnego dnia po zabiegu, kiedy tylko przestała działać narkoza, jeszcze półprzytomny, podpisał stosowny dekret o ponownym jej przejęciu. Odda władzę dopiero wtedy, kiedy już naprawdę nie będzie miał innego wyjścia. Na samym końcu. ..
Kiedyś zapytano mnie, kiedy Rosja będzie prawdziwie demokratyczna. Zażartowałem, że dopiero wówczas, kiedy na Kremlu, otwartym przez 24 godziny dla turystów, będą wyłącznie muzea, kafejki i stoliki z kolorowymi parasolami. Dopóki tak się nie stanie -- nieważne, czy będzie tu rządzić car, sekretarz generalny czy prezydent -- straszyć będą duchy imperium i jedynowładztwa. I coś w tym jest, skoro w tysiącletniej historii Rosji nie było ani jednego...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta