Afryka nad Wisłą
Afryka nad Wisłą
Jechałam małym, ogrodniczym traktorem, kiedy poczułam, że coś jest nie w porządku. Obejrzałam się i zobaczyłam, że ściga mnie gepard.
Ta relacja nie pochodzi z afrykańskiej sawanny, tylko z warszawskiego Ogrodu Zoologicznego, gdzie w środku zimy gepard Bolek narobił zamieszania. Wypuszczony na wybieg, żeby przewietrzył futro, wziął rozbieg i przeskoczył ogrodzenie. Sprowokował go warkot traktora. Pani Ewa, pracownica zoo, na widok goniącego ją drapieżnika, zostawiła traktor i uciekła. Jak wiadomo gepardy są najszybszymi zwierzętami świata, na krótkim dystansie mogą rozwinąć prędkość 100 kilometrów na godzinę. Tego o traktorze nie da się powiedzieć. Na szczęście kot nie był zainteresowany ściganiem przerażonej kobiety. Jak każdy roztropny samiec wolał zająć się oglądaniem pojazdu mechanicznego.
- Nie zachował się agresywnie. Pomogło to, że staramy się oswajać nasze zwierzęta, przyzwyczajać je do...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta