Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Balometr

25 lutego 1999 | Magazyn | AJ

Nasze światowe życie

Balometr

Różnica między karnawałem a normalnym sezonem towarzyskim jest dla bywalców dotkliwa. W karnawale obowiązkowe są bale, a uczestniczenie w nich oznacza spotykanie znajomych w tych samych miejscach co zawsze, tyle że za własne pieniądze. Zaproszenia zresztą drożeją z roku na rok. Spotkania w normalnym sezonie nic nie kosztują, bo fundują je zapraszające firmy.

Karnawał rozpoczął się balem miesięcznika "Sukces". Bal ten od kilku lat uważany jest za najdroższy i najelegantszy w mieście. Miała go poprowadzić Iwona Schymalla, która ostatnio prowadzi wszystko z wyjątkiem posiedzeń rządu. W ostatniej chwili zastąpił ją Krzysztof Kolberger. Z korzyścią dla imprezy zresztą. Atrakcją wieczoru było tradycyjne przyznanie tytułów "Byka roku". Byki "Sukcesu" bywają rodzaju żeńskiego i męskiego. Niezupełnie odpowiada to...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 1631

Spis treści

Fotoreportaż

Zamów abonament