Ludzie pożerają ludzi
PUBLICYSTYKA
Dylematy budowy demokracji w Azji Wschodniej
Ludzie pożerają ludzi
KRZYSZTOF GAWLIKOWSKI
Cywilizacja zachodnia opiera swoje systemy religijne i polityczne na autonomicznej jednostce. Natomiast w "cywilizacji konfucjańskobuddyjskiej" Azji Wschodniej na pierwszym miejscu stawia się zbiorowość, jej interesy i potrzeby. Jednostkę traktuje się zwykle tylko jako cząstkę kolektywu. Nas ugruntowywała religijna koncepcja dawania przez Boga każdej jednostce duszy nieśmiertelnej na jedno życie ziemskie. Natomiast w Azji Wschodniej -- czy to w koncepcjach buddyjskich, czy też rodzimych -- przyjmowano niezliczoną ilość żyć oraz wcieleń i wielorodność pierwiastków duchowych każdej istoty żywej.
W sławnym dziele "Księga Mistrza Zhuang" (Czuang-tsy) , przypisywanym Zhuang Zhou (396--286 r. n. e. ) mędrzec, podczas odwiedzin u umierającego przyjaciela, wypędza najpierw płaczącą żonę i dzieci: "Nie przeszkadzajcie mu w naturalnej przemianie! ". Później zaś, zostawszy z nim sam, mówi pół do niego, pół do siebie: "Jak wspaniały jest proces, który nadaje nam formy i przekształca nas! W cóż zostaniesz przemieniony i gdzież pójdziesz? Czy staniesz się wątróbką szczura, czy może przekształcisz się w nóżkę owada? " Umierający zaś odpowiada:...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta