Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Świat już doskonały

19 czerwca 1999 | Plus Minus | MR

LITERATURA

Poemat Czesława Miłosza: czytelny dla każdego, kto był dzieckiem

Świat już doskonały

HELEN VENDLER

Jest rok 1943, Warszawę okupują naziści. Czesław Miłosz, poeta trzydziestoparoletni, który widział swój świat równany z ziemią, rekonstruuje go literacko. "Świat": to wielki tytuł dla na pozór skromnego poematu, a podtytuł -- "poema naiwne" -- został dodany świadomie, niejako by uniknąć zarzutów. Naiwność płynąca z niewiedzy nie nazywa siebie naiwnością; ten poemat, przybierając prostą tonację bajek, dziecięcych piosenek i pierwszych czytanek, wymaga od nas, byśmy zrozumieli, iż pewne niezbywalne radości i obawy są nieodłącznie związane z dziecięcą pamięcią i dziecięcą wyobraźnią.

W snach, nawet wiele lat po wojnie, Miłosz powraca do motywu utraty swojego pierwotnego świata:

Kazali nam zapakować rzeczy, bo dom będzie spalony. Zdążyłem napisać list, ale ten list był ze mną. Złożyliśmy węzełki, siedliśmy pod ścianą. Patrzyli kiedy na węzełki kładliśmy basetlę. Moi synkowie nie płakali. Powaga i ciekawość. Jeden z żołnierzy niósł bańkę benzyny. Inni zdzierali firanki.

Aw innym koszmarze: "W snach biegnie, mały, po ciemnym ogrodzie. / Jest tam jego dziadek, ale nie ma gruszy tam gdzie być powinna, / I furtka otwiera się na gwałtowną falę".

...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 1727

Spis treści

Publicystyka, Opinie

Zamów abonament