Czy nastąpi przełom

Decydujące znaczenie czwartkowej rundy negocjacji w Waszyngtonie

Czy nastąpi przełom

KRZYSZTOF DAREWICZ

z Waszyngtonu

W czwartek odbędzie się w Waszyngtonie kolejna runda negocjacji w sprawie odszkodowań dla robotników przymusowych III Rzeszy. Jednak już od jutra rozpoczną się tu robocze spotkania uczestniczących w negocjacjach stron - delegacji Polski, Czech, Ukrainy, Białorusi, Rosji i Izraela, odgrywających rolę koordynatora przedstawicieli władz USA, przedstawicieli władz i firm niemieckich oraz prawników amerykańskich, którzy w imieniu poszkodowanych przez III Rzeszę złożyli do sądów pozwy zbiorowe.

Waszyngtońskie rozmowy będą miały, jak się powszechnie sądzi, decydujące znaczenie i jeśli tym razem nie dojdzie do przełomu, to najprawdopodobniej nie zostanie dotrzymany termin 1 września, do którego strona niemiecka miała pierwotnie uregulować kwestię odszkodowań.

Toczące się od lutego negocjacje nie przyniosły, jak dotąd, wypracowania formuły wypłacania odszkodowań za pracę niewolniczą i przymusową w III Rzeszy. Do tej pory strona niemiecka nie zaproponowała w rozmowach żadnych konkretnych kwot ani terminów, nie uzgodniono też jeszcze kryteriów, na których podstawie miałyby być wypłacane odszkodowania. Główną przeszkodą jest stawiany przez niemieckie...