Władza ajatollahów zagrożona
Studencka rewolta
Władza ajatollahów zagrożona
- ANALIZA: Próba sił
FOT. (C) REUTERS
Trwające od minionego czwartku zamieszki i starcia policji ze studentami uniwersytetu w Teheranie w niedzielę osiągnęły apogeum. Ponad 20 tysięcy demonstrujących studentów wezwało duchowego przywódcę Iranu, zgodnie z konstytucją najważniejszego człowieka w strukturze władzy, ajatollaha Sajeda Alego Chamenei, do "wytłumaczenia się" z postępowania służb bezpieczeństwa wobec młodzieży akademickiej w czwartek w nocy. Takie żądanie jest bezprecedensowe w 20-letniej historii islamskiej republiki. Studenci wyszli też w niedzielę na ulice Isfahanu i Maszchadu, domagając się wolności wypowiedzi i prasy, ale przede wszystkim, aby okazać solidarność z kolegami z Teheranu.
Według różnych źródeł w wyniku brutalnego najścia policji i strażników rewolucji (oddziałów paramilitarnych) na miasteczko uniwersyteckie w Amirabadzie w nocy z czwartku na piątek zginęło pięciu studentów, wielu znajduje nadal w stanie krytycznym, a ponad tysiąc jest rannych.
Studenci mają po swojej stronie prezydenta Iranu ajatollaha Mohammada Chatamiego, który publicznie bardzo zdecydowanie potępił akcję policji wobec studentów, oraz ministra szkolnictwa wyższego Mustafę Moina, który na znak protestu wobec
...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta