Zły zamiar lub nieostrożność
Zbrodnie są tylko umyślne, występki mogą być nieumyślne
Zły zamiar lub nieostrożność
RYS. TOMASZ WAWER
Z relacji mediów o przestępstwach dowiadujemy się, że sprawca zrobił coś umyślnie lub nieumyślnie, że wyrządził zło celowo albo przez nieuwagę. Umyślność i nieumyślność to pojęcia zasadniczej wagi w prawie karnym. Wiąże się z nimi kwalifikacja prawna przestępstw, zagrożenie karą w ustawie i jej wymiar za konkretny czyn.
Przestępstwo jest popełnione umyślnie, jeśli sprawca ma zamiar go dokonać, dobrze wie, co robi i co z tego wyniknie lub może wyniknąć. Innymi słowy - ma pełną świadomość swego uczynku i jego konsekwencji. Bez tego nie można mówić o umyślności.
Zamiar sprawcy - z prawnego punktu widzenia - ma dwie zasadnicze postacie. Jest bezpośredni i ewentualny.
Zamiar bezpośredni
Polega na tym, że sprawca chce popełnić czyn zabroniony. Kradnie, bo chce zdobyć cudzą rzecz. Bije, by dać komuś nauczkę. Zabija, ponieważ chce się pozbyć niewygodnej osoby. Owe chęci mogą występować z różnym natężeniem. Gdy ktoś zabija z nienawiści, to nie tylko chce śmierci ofiary, lecz wręcz jej pragnie. Płatny zabójca z kolei chce tylko dostać pieniądze.
Wola sprawcy może być nakierowana na osiągnięcie określonego celu. Mówimy wtedy o tzw. zamiarze celowym. Wszyscy złodzieje...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta