Nasza oferta dla LOT była dobra
Karl-Friedrich Rausch, prezes-dyrektor generalny Lufthansy
Nasza oferta dla LOT była dobra
Karl-Friedrich Rausch, prezes-dyrektor generalny Lufthansy
PIOTR KOWALCZYK
To był trudny rok dla przewoźników lotniczych: wojna w Kosowie, wysokie koszty paliw i niskie ceny biletów. Kolejne linie lotnicze podają o drastycznym spadku zysku, wręcz o stratach. Jak w tej sytuacji udało się Lufthansie osiągnąć zadowalający zysk?
KARL-FRIEDRICH RAUSCH: Na początku 1999 roku także mieliśmy trudną sytuację: kryzys bałkański, końcówka kryzysu azjatyckiego... Ale zawsze bardzo uważaliśmy na koszty i utrzymywaliśmy je na niskim poziomie. Są to także efekty sojuszu z innymi przewoźnikami. Star Alliance posiada silnych partnerów w Europie, Azji i Ameryce. Spotykamy się dwa razy w roku i dyskutujemy nad tym, co można zrobić, żeby funkcjonować sprawniej. Przede wszystkim, jak utrzymać jakość usług i niskie ceny.
To mówią wszyscy przewoźnicy...
Mamy młodą flotę i zawarliśmy wiele kontraktów zabezpieczających (hedging) na zakup paliwa - w ten sposób udało nam się obniżyć koszty. Mamy silną pozycję w Azji. Nie likwidowaliśmy połączeń w czasach najgłębszego kryzysu, tylko zmieniliśmy samoloty na mniejsze. W ten sposób na rynku japońskim, koreańskim i indyjskim...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta