Górski coś zobaczył
Grał trzykrotnie w mistrzostwach świata i strzelił w nich 10 goli
Górski coś zobaczył
FOT. MARIAN ZUBRZYCKI
STEFAN SZCZEPŁEK
8 kwietnia Grzegorz Lato skończył pięćdziesiąt lat. Był trzykrotnie na mistrzostwach świata. Dwa razy zajął w nich trzecie miejsce. Został królem strzelców mistrzostw w Niemczech. W stu meczach reprezentacji Polski zdobył 45 goli. W kilku klasyfikacjach znajduje się w czołówce najlepszych piłkarzy świata.
Gdyby któryś z jego trenerów wiedział, że to będzie kiedyś światowa gwiazda, to może poleciłby go trenerom reprezentacji Polski juniorów. Ale, bądźmy szczerzy - nie było powodów. Młody, wymizerowany Lato był szybszy od wiatru, biegał ile sił wzdłuż linii bocznej, nie przejmując się widocznymi niedostatkami w technice. Kiedy w pełnym biegu przyjmował piłkę, zwykle odbijała mu się od nogi na kilka metrów i gdyby nie był na tyle szybki, aby ją dogonić, nie miałby czego w tym sporcie szukać.
Zdany na siebie
Miał jednak coś, czego brakowało innym - niesłychaną ambicję, wolę walki, brak kompleksów, przekonanie, że można wygrać z każdym. Był też bardzo pracowity, ponieważ tego nauczyło go życie. Ojciec Grzegorza Laty pracował jako mechanik samolotowy. Przez kilka powojennych lat jeździł po...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta