Kawa po turecku
Kawa po turecku
STEFAN SZCZEPŁEK
Galatasaray jest tym dla Turcji, czym Legia dla Polski. Stoją za nim tradycje, sukcesy krajowe i ciągła od dziesięcioleci, połączona z głęboką wiarą, nadzieja, że najlepsi nad Bosforem są najlepsi w Europie, tylko Zachód (w przypadku położenia geograficznego Turcji to cała Europa) robi wszystko, aby ich skrzywdzić. Tak mają prawo myśleć kibice, ale ci, którzy kierują klubami i turecką federacją, myśleć tak nie mieli prawa. Wyciągnęli więc wnioski - co zrobić, aby nie traktować Zachodu jak wroga, tylko się od niego uczyć....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta