Ryby, narty i naturyści
Nad lubelskim morzem
Ryby, narty i naturyści
- Co, gdzie, za ile Zaledwie 10 km na południe od centrum Lublina rozpościera się tafla sztucznego jeziora - Zalewu Zemborzyckiego, zwanego również lubelskim morzem.
Tutaj spędzają weekendy mieszkańcy miasta, tu również przyjeżdżają na wypoczynek turyści z innych stron kraju. Do odwiedzenia tego miejsca zachęcają nie tylko piękne widoki, przypominające nieco - zwłaszcza od strony południowej rozlewiska - park narodowy Everglades na Florydzie, ale również dobra baza wypoczynkowa, którą zapewniają trzy ośrodki, rozlokowane po obu stronach zalewu.
Miejsca tego nie trzeba reklamować wędkarzom. To właśnie tutaj złowiono m.in. 20-kilogramowego karpia, 15,5-kilogramowego amura, 13-kilogramowego suma czy 11-kilogramowego szczupaka. Amatorzy wędkowania okupują brzegi jeziora. I zawsze mają pełne ręce... ryb.
Osobom, którym niestraszne długie wędrówki, warto polecić spacer wokół zalewu. Najlepiej
...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta