Czas na wyścigi psów
O igrzyskach pisze się i mówi bardzo ciepło. Co do tego, że były piękne i serdeczne, nikt nie ma wątpliwości.
Czas na wyścigi psów
FOT. (C) REUTERS
JANUSZ PINDERA z Sydney
Wioska olimpijska pustoszeje z godziny na godzinę. Jedni już wylecieli do domu, inni się pakują. Za kilka tygodni wprowadzą się tu nowi mieszkańcy. 75 procent domków jest już sprzedanych. Przewiduje się, że zamieszka tu 6 tysięcy osób.
Pływalnia, na której Australijczycy przeżywali tak piękne chwile, dalej będzie pękać w szwach. Mieszkańcy Sydney korzystali z niej już przed rozpoczęciem igrzysk. Teraz frekwencja będzie znacznie większa. Stadion do baseballu oblężenie przeżyje podczas świąt Wielkanocy, gdy rozgrywane będą wyścigi psów. Wiadomo też, że Stadion Australia, który miał być częściowo zmodernizowany, pozostanie w niezmienionym stanie przez najbliższych dwanaście miesięcy. Mówił o tym "Rz" jego budowniczy, polski inżynier Edmund Obiała. Grać tu będą rugbiści i piłkarze. W przyszłości wprowadzą się też gracze futbolu australijskiego.
Ciężkie czasy czekają tylko SuperDome, wspaniałą halę na 18 tysięcy miejsc, położoną w sercu Parku Olimpijskiego. Wszystko wskazuje na to, że...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta