Byle co już nas nie zadowala
Byle co już nas nie zadowala
RADOSŁAW MARCINIAK, prezes Polskiego Stowarzyszenia Zarządzania Kadrami
Nie na wszystkich konferencjach bywam, bo to niemożliwe, więc nie feruję wyroków. Osoby na szczycie struktury HR powinny wybierać te najbardziej ambitne, a młodzi bardziej masowe, przydatne dla wchodzących w problematykę zarządzania ludźmi. Raczej elitarne są konferencje naukowe, a dość kontrowersyjne te najdroższe, organizowane przez zagraniczne firmy - ich celem jest często doprowadzenie do spotkania osób z najwyższego szczebla i prelegentów, o których niełatwo w innych miejscach, ale merytorycznie bywają słabe.
Zrobienie ciekawej konferencji jest dziś coraz trudniejsze, bo byle co już nas nie zadowala. Organizatorzy, którzy nie potrafili się do tego dostosować, tracą klientów. Istnieje jednak ryzyko stagnacji, bo nie wszystko można ujawnić na konferencji (wiele firm zabrania tego swoim pracownikom, którzy występują jako prelegenci), a diabeł tkwi w szczegółach i nawet ciekawe wystąpienie bez konkretów ma mniejszą wartość. Sądzę, że poziom będzie rósł przynajmniej przez kilka lat, do czasu, gdy wymiana informacji między naukowcami, praktykami, badaczami i szkoleniowcami będzie pełna. Utrzymanie poziomu to także kwestia przeżywania się pewnych form, powtarzalność i...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta