![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Opuszczeni torysi
Wielka Brytania: John Major kontra Tony Blair
Opuszczeni torysi
Andrzej Świdlicki
Doroczny zjazd rządzącej Partii Konserwatywnej (11 -- 14. 10) był postrzegany przez pryzmat wcześniejszego zjazdu laburzystów, który odbył się w dniach 3 -- 7. 10 w Blackpool. Tak już jest, że partie polityczne przeglądają się w lustrach ustawionych przez konkurentów i widzą własną karykaturę. Torysi zobaczyli jednak coś gorszego -- dezercję swoich wyborców z klas średnich do Partii Pracy.
Tym zapewne należy tłumaczyć dramatyczne apele liderów Partii Konserwatywnej, którzy chcą oddzielić się od laburzystów rozległą połacią "błękitnej, czystej wody". Metafora okazała się nietrafna. Wypominając torysom rozmaite skandale, wskazano, że woda nie jest aż tak czysta, za jaką ma uchodzić.
Laburzyści wychodzą z izolacji
O zjeździe Partii Pracy, któremu przewodniczył po raz pierwszy nowy lider Tony Blair, mówi się na ogół, że zaprezentował obraz partii jako siły politycznej skonsolidowanej pod nowym kierownictwem i z unowocześnionym wizerunkiem. Partii zdolnej do demokratycznej debaty nad trudnymi kwestiami programowymi, aspirującej do zajmowania pozycji w politycznym centrum, które było dotychczas opanowane przez konserwatystów, wreszcie zyskującej wśród klasy...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
